środa, 16 kwietnia 2014

Siła woli się wyczerpuje

Z poprzedniego wpisu już wiesz, że odchudzanie się siłą woli powoduje, że wewnątrz Ciebie odbywa się notoryczna i permanentna walka... Siła woli wyczerpuje się dlatego, że ta walka kosztuje wiele energii...

Na szczęście mamy inne mechanizmy, które nas wspierają, czyli nawyki. I nie lubimy ich zmieniać. Odchudzanie nie dlatego jest trudne, że ciężko stracić kilogramy. To jest fizjologia. To jest do ogarnięcia. Odchudzanie jest trudne, bo każdego dnia działamy według systemu nawyków, które zwykle służą wszystkiemu, tylko nie szczupłej sylwetce: śpimy do oporu, jemy co w lodówce, jedziemy autem do pracy, jaramy szlugi, pijemy pepsi, pomijamy posiłki, żremy fastfoody, pijemy alkohol, gapimy się w TV itd...

Gdy to wszystko chcemy ogarnąć siłą woli... nie ma mowy, za dużo tego... poddajemy się. Siła woli się wyczerpuje, bo potrzebujemy jej na cały dzień...
Ale...
gdy odchudzanie zaplanujemy tak, aby nawyk po nawyku podmienić na nowy... Małymi krokami ogarnąć to, co do ogarnięcia i nie dać ciału poznać, że coś tam kombinujemy... 
Sukces gwarantowany:)

Dlatego uruchamiajcie swój system, poznajcie nawyki i ... już... Praca domowa: zróbcie listę nawyków, które macie i oczywiście rejestrujecie... Takie od pierwszej chwili po przebudzeniu, do końca dnia... Zobaczcie jak to wygląda:)

Brak komentarzy: