wtorek, 10 marca 2015

Słodycze. CD

Poprzednio pisałam o tym, że odchudzanie to sztuka drobnych sztuczek:)

 Poniżej kilka moich pomysłów na poradzenie sobie z chęcią na słodycze:
  1. Przede wszystkim jedz regularnie. Jak jesz regularnie to utrzymujesz balans w organizmie, a ten sprzyja utrzymywaniu uwagi z daleka od słodyczy.
  2. Nie rezygnuj ze słodyczy. Mózg jest głupi i jak czegoś sobie zabronisz, to on sprawi, że nie przestaniesz o tym myśleć. Lepiej daj sobie więc możliwość je zjeść i ewentualnie znajdź sposób, by sobie odmówić słodyczy zamiast tęsknić za nimi i stale o nich myśleć.
  3. Przygotowuj słodycze sama, w mini-porcjach. Zaopatrz się w foremki do muffinów i rozdzielaj swoje ukochane ciasta na małe porcje. Zjadaj pojedynczo. Nie wszystko na raz.
  4. Minimalizuj ilość cukru - w słodyczach najlepsze jest to, że jest w nich cukier. Sprawdź, jak bardzo jesteś w stanie zmniejszyć ilość cukru, aby cieszyć się ich smakiem. Poszukaj przepisów na odchudzające ciasta (ja inspirowałam się blogiem Dietetyczne Fanaberie); możesz zastąpić cukier xylitolem, miodem, melasą trzcinową. Uzyskasz inną "słodkość", ale dalej będzie to słodycz. UWAGA!!! Słodziki to "zuo". Robią więcej szkody niż pożytku, więc wyrzucaj, rezygnuj itd..
  5. Eksperymentuj. Tradycyjne ciasta są pysze, ale nowe ciasta także. Z moich najciekawszych odkryć: owoce pod kruszonką (ale kruszonka to domowe crunchy) wg Nigelli Lowson; sernik bez pieczenia (wg bloga Dietetyczne Fanaberie), gruszki pieczone z bitą śmietaną (przepis z magazynu, który uwielbiam i prenumeruję Kuchnia. Magazyn dla smakoszy) Wtedy z tych słodyczy otrzymujemy przyjemny, odżywczy posiłek (podwieczorek?) i nie mamy potrzeby już podjadać.
  6. Zamień słodycze na owoce - oczywiście nie zawsze będzie to proste, ale cukier z owoców jest lepszy dla organizmu. Upiecz je, ugotuj, dodaj żelatynę, utop w galaretce albo posyp cynamomen itd... Szukaj inspiracji:)
  7. Celebruj jedzenie słodyczy - znajdź na to sposób: jedz słodycze 1xtydz, jedz tylko wyjątkowe słodycze - mnie pomagało domowe fondue z owocami, bo trzeba je przygotować, poczekać a potem zjada się je małymi porcjami. Na zdjęciu mój pomysł na celebrację słodyczy, czyli pomysł na fondue czekoladowe. Szukałam czegoś małego... i znalazłam.

wtorek, 3 marca 2015

Słodycze.... Jak ja nienawidzę tego tematu!!! Jak ja kocham słodycze:)

To najtrudniejsze w mojej pracy... Jak mam sprawić, żeby te cudowne, kuszące, kolorowe, jedzone przy najszczęśliwszych okazjach słodycze przestały tuczyć?

Nie mogę tego zrobić... Mogę tylko sprawić - i to naprawdę małymi krokami - że jako mój Klient zdecydujesz się zmienić swoją postawę względem słodyczy.

Nie, nie wymagam od Ciebie, abyś z dnia na dzień zdecydował się przestać myśleć o słodyczach. Chcę, żebyś traktował je tak jak na to zasługują - normalnie.

Nie musisz przestać jeść tortu - wystarczy, że wybierzesz najlepszy tort w okolicy i zjesz jeden kawałek. Nie wymagam od Ciebie, żebyś przestała jeść czekoladki - po prostu zdecyduj które najbardziej lubisz i zjadaj pojedyncze sztuki.
Bo odchudzanie to sztuka drobnych sztuczek.

W następnym odcinku o sztuczkach:)