Poniżej kilka moich pomysłów na poradzenie sobie z chęcią na słodycze:
- Przede wszystkim jedz regularnie. Jak jesz regularnie to utrzymujesz balans w organizmie, a ten sprzyja utrzymywaniu uwagi z daleka od słodyczy.
- Nie rezygnuj ze słodyczy. Mózg jest głupi i jak czegoś sobie zabronisz, to on sprawi, że nie przestaniesz o tym myśleć. Lepiej daj sobie więc możliwość je zjeść i ewentualnie znajdź sposób, by sobie odmówić słodyczy zamiast tęsknić za nimi i stale o nich myśleć.
- Przygotowuj słodycze sama, w mini-porcjach. Zaopatrz się w foremki do muffinów i rozdzielaj swoje ukochane ciasta na małe porcje. Zjadaj pojedynczo. Nie wszystko na raz.
- Minimalizuj ilość cukru - w słodyczach najlepsze jest to, że jest w nich cukier. Sprawdź, jak bardzo jesteś w stanie zmniejszyć ilość cukru, aby cieszyć się ich smakiem. Poszukaj przepisów na odchudzające ciasta (ja inspirowałam się blogiem Dietetyczne Fanaberie); możesz zastąpić cukier xylitolem, miodem, melasą trzcinową. Uzyskasz inną "słodkość", ale dalej będzie to słodycz. UWAGA!!! Słodziki to "zuo". Robią więcej szkody niż pożytku, więc wyrzucaj, rezygnuj itd..
- Eksperymentuj. Tradycyjne ciasta są pysze, ale nowe ciasta także. Z moich najciekawszych odkryć: owoce pod kruszonką (ale kruszonka to domowe crunchy) wg Nigelli Lowson; sernik bez pieczenia (wg bloga Dietetyczne Fanaberie), gruszki pieczone z bitą śmietaną (przepis z magazynu, który uwielbiam i prenumeruję Kuchnia. Magazyn dla smakoszy) Wtedy z tych słodyczy otrzymujemy przyjemny, odżywczy posiłek (podwieczorek?) i nie mamy potrzeby już podjadać.
- Zamień słodycze na owoce - oczywiście nie zawsze będzie to proste, ale cukier z owoców jest lepszy dla organizmu. Upiecz je, ugotuj, dodaj żelatynę, utop w galaretce albo posyp cynamomen itd... Szukaj inspiracji:)
- Celebruj jedzenie słodyczy - znajdź na to sposób: jedz słodycze 1xtydz, jedz tylko wyjątkowe słodycze - mnie pomagało domowe fondue z owocami, bo trzeba je przygotować, poczekać a potem zjada się je małymi porcjami. Na zdjęciu mój pomysł na celebrację słodyczy, czyli pomysł na fondue czekoladowe. Szukałam czegoś małego... i znalazłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz