Taka jest podstawowa zasada sukcesu. Trzeba pracować. Nie wierzcie nikomu, kto mówi Wam, że nie trzeba będzie pracować. Niektórzy menedżerowie wspominają też o szczęściu, ale zaraz dodają, że bez pracy, którą wykonali szczęście na niewiele by się zdało.
Ta sama zasada dotyczy odchudzania. To, że będzie bez diety, nie oznacza, że będzie bez zasad. To, że będzie lekko nie oznacza, że nie będzie leżenie na kanapie i oglądanie seriali. Nie! Nie! Nie! Te działania nie odchudzają. A jeśli myślicie, że nikt nie zauważy, jak zapominacie o zasadach, to przypominam, że macie ciało. Ono o wszystkim pamięta. Opowiem Wam kiedyś o tej pamięci ciała, jak będziecie chciały.
Co macie do zrobienia w tym tygodniu:
1. pomyśleć, do której grupy ludzi należysz: do tych, co gadają o sukcesie czy do tych, co go robią?
2. zrobić listę rzeczy, które jesteś gotowa zrobić, żeby schudnąć,
3. wybrać jedną rzecz ... i gotowe:)
Tak właśnie tworzy się nawyk wygrywania. Postanawiasz, że coś zrobisz, że Ci się uda i nie ustajesz, dopóki tego nie zrobisz:) Chcesz się tego nauczyć? Włącz w swoją codzienność sport. Ludzie, którzy uprawiają sport regularnie są mocniejsi; zdecydowanie mniej chorują; trudniej przychodzi im do głowy myśl o rezygnacji z przedsięwzięcia, którego się podjęli; znają swoje możliwości.
Z moich rozmów z geniuszami wynika, że nawyk zwyciężania też wypracowali... Odchudzanie to trening Twojej wytrwałości, Twojego myślenia, Twoich działań.
A więc, jakie działania w tym tygodniu podejmiesz, żeby wspierały Cię w Twoim odchudzaniu? Pomyśl, zapisz i daj mi znać:)
W razie czego dzwoń, pisz: monika.kurdej@mniejszy-roz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz