Marzę o tym, żeby moje grupy oddechowe też w korporacjach się
odbywały:) Tutaj, na rysunku, co prawda joga, ale idea corporate breathe
jest podobna: poczuj i zrób z tym to, co właściwe:)
W kręgu coachów i trenerów gadamy często o tym, że ludzie nie umieją odpoczywać. Że sami nie możemy w tej dziedzinie być autorytetami, ale się staramy. A taki Corporate Breathe to by było coś. Tak często jesteśmy przy innych ludziach, przy projektach, przy sprawach, a tak rzadko przy sobie i swoich potrzebach. A sukcesy odnoszą Ci, którzy mają czas zastanowić się nad tym, co teraz robią, gdzie są, czym się otaczają... Oddech w tym bardzo pomaga.
A za oddechem idzie rozwój inteligencji emocjonalnej. Tyle na ten temat powiedziano, a mam wrażenie, że mało kto w ogóle wie, o czym mówi. Inteligencja emocjonalna nie polega na komunikacji - choć też. Ani na kładzeniu spraw "kawa na ławę" - choć też. Ani na słuchaniu potrzeb innych ludzi - choć też. Konsekwentna praca z oddechem pozwala nam poczuć dużo więcej. Najpierw w sobie, potem w relacjach z innymi.
Wyobraź sobie, że siedzisz na spotkaniu i odkrywasz, że wszyscy w pomieszczeniu oddychają w innym rytmie - bo tak jest. A ty możesz sprawić, że te oddechy się wyrównają? Jak zmienia się atmosfera w pomieszczeniu? Jak zmienia się klimat rozmowy? Jak zmienia się głos Twoich rozmówców? Jakie jest teraz ich nastawienie do tematu rozmowy, albo do projektu, o którym rozmawiacie?
To tylko próbka możliwości, które daje praca z oddechem:) A 21 maja kolejny warsztat w metodzie BreathFlow. Serdecznie zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz