niedziela, 16 grudnia 2012

O szczerości w odchudzaniu

Fota zainspirowała mnie do tego, by napisać nieco o szczerości względem siebie w odchudzaniu. Wielu ludzi tyje, bo nie wie, ile i co je w rzeczywistości, a codzienna ilość ruchu wydaje im się znacznie większa... Prawdziwe spojrzenie w swój jadłospis, plan dnia, sposób reagowania na życie - to jest właśnie to, czego potrzeba, by:

  1. zatrzymać tycie i
  2. osiągnąć naturalną szczupłość.
Skoro zatrzymanie tycia to pierwsze z wyzwań odchudzania, to spojrzenie w jadłospis i przebieg dnia jest pierwszą pracą konieczną do wykonania. 

Potrzebna jest do niej odwaga - żeby spojrzeć na siebie, bez ocen. A zaraz potem zdolność wyciągnięcia  wniosków. Z takim podejściem, pierwsze kroki są łatwe. Może wystarczyć wyrzucenie czegoś z diety (np. tych produktów, których nie znosimy - a jemy...) albo zabezpieczenie w niej bardzo konkretnego produktu, który wspiera odchudzania (np. woda zawsze przed jedzeniem).
 

Jeśli chcesz wiedzieć więcej zapytaj mnie o to: M: 606 789 681, E: monika.kurdej@mniejszy-rozmiar.pl
Dostępna strona internetowa: www.mniejszy-rozmiar.pl

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Warto pisać co się je. Jeżeli tego nie robię, to wiem, że wszystko jest w porządku. A jak piszę zauważam "grzechy"